02-17-2012, 04:47 PM
02-17-2012, 08:44 PM
My z kumplami tez zesmy jezdzili po offroadzie na mazurach. Fajna zabawa byla póki oski kolega nie stracil w malaczu. ale SUVem to nie, bo sam swojego nie mam.
02-17-2012, 10:56 PM
He he, my też kiedyś z kumplami złożyliśmy się w pięciu po 50 zł, kupiliśmy malacza i śmigaliśmy po działkach w pobliżu opuszczonej fabryki w okolicy. To jeszcze za małolata, jak żaden z nas jeszcze prawka nie miał.
02-18-2012, 11:48 AM
W sumie to marzy mi sie taki prawdziwy offroad w czyms lepszym do offradu niz SUV. Taki offroad ze sie zakopujesz, musisz zasuwac z lopata, upieprzony w blocie po szyje jak moja kiedys na kapieli blotnej w centrum odnowy jakiejstam. Taki offroad, ze w 10 chlopa nie wepchniecie auta pod gore, albo trzeba uzywac wygiagarek, najlepiej wszystkich naraz bo przeciez im wiecej tym lepiej 

02-18-2012, 09:35 PM
Chciałbym kiedyś spróbować ale nie mam okazji jak n arazie. Dobrze by tak pobrudzić i samochód i siebie, zagrzebać się w błocie, tak jak andy889 mówi
To jest przygoda dla prawdziwych facetów 
Może w te wakacje sie uda, jedziemy z kumplami w góry, tam jest sporo ludzi którzy się w tym obracają, moze sie podczepimy do kogoś.


Może w te wakacje sie uda, jedziemy z kumplami w góry, tam jest sporo ludzi którzy się w tym obracają, moze sie podczepimy do kogoś.
02-18-2012, 10:47 PM
Zdarzyło się pare razy z kumplami w na podlasiu, gdzieś w okolicach Mielnika...dobre czasy. Kumpel ma suzuki vitare dobre autko w sam raz na takie wycieczki. Akurat pogoda dopisywała bo deszcz mżył często i było takie fajne błotko, mozna było sie wybrudzić potem kąpiel w rzece zimna woda to jest to
A wieczorami ognisko kiełbaski ziolo, to jest życie hehhe 


02-19-2012, 10:42 AM
Lipa straszna
Zapytalem mojej niuni co mysli o tym, zebym pozyczyl od kumpla jego starego Range Rovera i sobie pobrykal w blotku, to zaczela sie wydzierac w stylu "nie masz na co czasu marnowac, kto to upierze, caly dzien bedziesz sie dobrze bawil beze mnie"
A ten kumpel od auta powiedzial zem jest pantoflarz... cokolwiek to mialo oznaczac.
Takze dla mnie przygoda z offroadem skonczyla sie na niczym kurde.


Takze dla mnie przygoda z offroadem skonczyla sie na niczym kurde.
02-19-2012, 09:26 PM
(02-17-2012 10:56 PM)Sławek napisał(a): [ -> ]He he, my też kiedyś z kumplami złożyliśmy się w pięciu po 50 zł, kupiliśmy malacza i śmigaliśmy po działkach w pobliżu opuszczonej fabryki w okolicy. To jeszcze za małolata, jak żaden z nas jeszcze prawka nie miał.
Sławek też mam taką przygodę za sobą... piękne czasy. chętnie bym wrócił do takiego szczeniackiego wieku, żeby sobie poszaleć...
02-23-2012, 04:14 PM
Na razie nie miałem okazji się pobawić w takie "brudzenie auta", hehe. Ale marzy mi się, oj nie powiem
Chętnie bym się z chłopakami gdzieś wybrał w jakieś pustynie i w puszcze 


09-24-2015, 03:24 PM
Ja już jeździłęm po górach w błocie dwoma przystosowanymi samochodami. Wrażenia mega kolosalne ! Polecam amatorko dla każdego !
_______________________
http://gabinet-psycholog.pl/
_______________________
http://gabinet-psycholog.pl/