Byłem kilka razy w Tatrach w wakacje i zawsze byłem przytłoczony ilością ludzi. Kolejki na szlakach, korki, brak miejsc w knajpach – dramat. Czy jest w ogóle sens jechać w inne miesiące, czy zawsze jest tak tłoczno?
Jak najbardziej jest sens! Najgorszy czas to faktycznie wakacje i długie weekendy (majówka, sierpniowy czy tzw. czerwcówka). Dużo luźniej robi się już we wrześniu, a wręcz idealnym okresem na spokojne wędrówki jest końcówka października i cały listopad. Pogoda potrafi jeszcze zaskoczyć pięknymi dniami, a ludzi na szlakach jest wtedy naprawdę niewiele. Jeśli cenisz ciszę i możliwość spokojnego podziwiania gór – to są najlepsze miesiące. Temat szerzej opisany – jak coś – tutaj:
https://hotelharnas.com/blog/jak-uniknac...bez-tlumow